Centrum Badań DNA rozpoczyna produkcję i sprzedaż nowego szybkiego testu “RT LAMP FAST DETECTION KIT”. Walidacja testu została wykonana na 550 próbkach, w tym 65 próbkach pozytywnych SARS-CoV-2, potwierdzonych testem RT-PCR. Zarówno w przypadku próbek pozytywnych jak i negatywnych otrzymano 100% zgodności względem testu RT-PCR, przy czym test RT-LAMP wykazał czułość nieznacznie wyższą, niż RT-PCR. Odtwarzalność i powtarzalność wykonano na 50-ciu próbkach otrzymując 100% zgodności w powtórzeniach.
Nasz test “RT LAMP FAST DETECTION KIT” to nie tylko zestaw odczynników i starterów ale to cały proces. W zależności od tego gdzie będą wykonywane testy, przygotowaliśmy procedury, które pozwolą w sposób prawidłowy przeprowadzić wszystkie czynności związane z testem - powiedział Jacek Wojciechowicz, Prezes Centrum Badań DNA.
Czy ostatnie informacje o szybkiej produkcji szczepionek firm Pfizer-BioNTech i Moderny mogą wpłynąć na Wasze plany związane z wprowadzeniem na rynek testu “RT LAMP FAST DETECTION KIT”?
- Na pewno przez chwilę panować będzie jeszcze euforia związana z przekonaniem niektórych polityków z całego świata, że oto mamy pandemię już za sobą. Takie opinie powodują małe zamieszanie i nie potrzebnie budzą nadzieje o szybkim zakończeniu epidemii. Według zgodnej opinii profesorów i lekarzy wirusologów, szczepionka będzie dostępna za kilka miesięcy a może nawet dopiero za rok. Należy też pamiętać, że nie wszyscy będą chcieli się zaszczepić szczepionkami, które powstały w tak ekspresowym tempie. Normalny tryb wprowadzenia szczepionki nowej generacji to ok. 7 lat. Bardzo często skutki niepożądane „wychodzą” po dłuższym okresie. Według naukowców nadal jednym z głównych narzędzi walki z COVID-19 będą testy genetyczne. Im szybsze i tańsze, tym będą bardziej wykorzystywane. Pewnie jeszcze przez kilka lat.
Wczoraj Ministerstwo Zdrowia zakupiło 2 miliony testów antygenowych firmy Abbott, która informuje, że jej testy są bardzo skuteczne i mają 92 procentową czułość?
- Testy antygenowe tej firmy zostały dopuszczone do użytku przez polską służbę zdrowia, ale tylko w przypadku potwierdzenia choroby u osób z objawami czyli po kilku dniach od zakażenia. Tego typu testy niestety nie wykryją COVID-19 u 80% osób zakażonych, które przechodzą chorobę bezobjawowo. Tutaj jedynym wyjściem są testy genetyczne, które wykryją wirusa już na samym początku choroby, w momencie kiedy osoba zakażona jeszcze choroby nie przenosi dalej.
Czy przeprowadzanie testów na lotnisku będzie się różniło od procedury np. w szpitalu?
- Całkiem inaczej będzie to wyglądało to na lotniskach czy stadionach, inaczej na terenie firm a jeszcze inaczej w takich placówkach jak szpitale czy przychodnie. Testy przy portach lotniczych i pod obiektami sportowymi będą miały charakter szybkich aczkolwiek bardzo czułych testów przesiewowych, bez konieczności stosowania pełnej dokumentacji niezbędnej przy testach, które przeprowadzane są na zlecenie NFOZ.
Czy testy RT LAMP FAST DETECTION KIT będą mogły wspomóc testowanie obecnie stosowaną metodą RT PCR?
- Dla służby zdrowia mamy nie tylko rozwiązanie na tak zwane testy przesiewowe, ale również wersję laboratoryjną z izolacją oraz pełną dokumentacją wymaganą przez Ministerstwo Zdrowia. Ta wersja naszego testu powinna bardzo przyspieszyć proces wykonywania testów genetycznych zlecanych przez lekarzy rodzinnych i Sanepid.
Większość diagnostów z laboratoriów skarży się na tzw. biurokrację, która jest niezbędna przy realizacji testów. Czy system “RT LAMP FAST DETECTION KIT” przewiduje jakieś rozwiązanie, które usprawni proces testowania?
- Dzięki opracowanym i przygotowanym przez nasz zespół informatyków dedykowanemu oprogramowaniu oraz aplikacji COVID IT cały proces testowania pacjentów zarówno metodą RT LAMP jak i RT PCR skróci się kilkakrotnie. Będzie też kilkakrotnie tańszy od stosowanej obecnie metody RT PCR. Takie rozwiązanie wdrażamy już w naszym laboratorium. Ogranicza czas niezbędny do przeprowadzenia procesu dokumentacyjnego z kilku godzin do kilkunastu minut dziennie. To bardzo przyśpiesza cały cykl testowania w laboratorium.
Do tej pory informował Pan o umowach, które zostały zawarte z firmą z Wielkiej Brytanii oraz Polski. Czy po otrzymaniu potwierdzenia zgłoszenia CE i potwierdzeniu decyzji o szybkim terminie produkcji testów w firmie Medicofarma S.A. zostaną zawarte kolejne?
- Tak, dzięki otrzymaniu tego potwierdzenia możemy przystąpić już do fazy produkcyjnej. Ustalamy szczegóły z Medicofarmą, przede wszystkim logistykę, która będzie dla nas ogromnym wyzwaniem. Jesteśmy też w trakcie podpisywania umów z kolejnymi partnerami, ale o szczegółach poinformujemy w oficjalnym komunikacie w tym tygodniu.
Rozmawiał Marcin Koszełowicz